czwartek, 26 kwietnia 2012

Parfois

Ostatnio mam szczęście :-) W tym sezonie jest wiele rzeczy, które mi się podoba. 
Od razu chciałabym zaznaczyć, że nie jestem osobą, której jakoś szczególnie zależy na marce: metka nie ma dla mnie większego znaczenia. Kupuję rzeczy, które mi się podobają, a nie dlatego, że dana marka jest na topie (Chyba można było się o tym przekonać w moim poprzednim poście z sandałkami ;-)) 

Ostatnio wystąpiło u mnie zapotrzebowanie na torbę na wiosnę i lato :-)
Odwiedzając więc moje ulubione centrum handlowe weszłam do sklepu Parfois i od razu zakochałam się w jednej z ich torebek :-)
Na początku jej nie kupiłam. Pomyślałam, że znajdę jakiś tańszy odpowiednik, albo coś, co bardziej przypadnie mi go gustu (w gruncie rzeczy nie łatwo jest zaspokoić moje pragnienia, bo jestem dość wybredna).
No ale nie znalazłam i w ten oto sposób poczyniłam zakupy w Parfois :-)








Jak możecie zauważyć torebka przypomina "koszyczek". Wykończenie jest pudrowo-różowe, a materiał przypomina sznurek (bardzo mi się podoba :-))
Można ją nosić na przedramieniu, w dłoni, albo przypiąć długi pasek i nosić w tradycyjny sposób. Jest dość spora (najważniejsze, że bez trudu mieści się w niej mój kalendarz :-)) i ma super "rybę", która dobrze widoczna jest na zdjęciu nr 3 :-)
Bardzo podoba mi się w niej to, że ma "szersze" dno (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi) przez co jest bardzo "pakowna" i wygodna :-) Oprócz kalendarza na pewno zmieści się parasol składany, woda mineralna, przekąska itd, itp :-)
Myślę, że będzie fajnie prezentowała się ze sznurkową podeszwą moich sandałków :-) i super sprawdzi się w czasie wiosny i lata właściwie do każdego stroju :-)

A Wy jakie torby preferujecie? 

XOXO
Kicia

P.S. Gdyby kogoś interesowała cena: 129,90 zł

6 komentarzy:

  1. Widziałam ją :) Bardzo podobała mi się ta mniejsza torebka z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw zastanawiałam się nad mniejszą ;-) ale była dość mała, a ja jednak potrzebuje miejsca, bo zawsze mam ze sobą dużo rzeczy :-)
      Ciekawy był jeszcze "plecaczek" z tej serii. Sama bym go nie kupiła, ale ogólnie był całkiem ciekawy ;-)

      Usuń
  2. świetna jest, pojemna czyli to co Mary lubi najbardziej. Tylko cena jak dla mnie za dużo trochę na torebkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię pojemne torby - wszystko mogę ze sobą zabrać. I powiem szczerze, że mieści się w niej dużo więcej niż sądziłam :-D
      A co do ceny to dla mnie też jest bardzo dużo, ale... po pierwsze ja w ogóle nie niszczę rzeczy (mam buty po 5 - 6 lat i nie ma nawet na nich ryski...), po drugie uważam, że "koszyczek" jest ponadczasowy i jestem pewna, że będzie mi służył długie lata :-).
      Powiem Ci jeszcze, że sama biłam się ze sobą, czy "kupić czy nie, bo taka droga torba?", ale mój partner mnie namówił mówiąc: "widzę, jak bardzo Ci się podoba, więc sobie kup. Rzadko tak Ci się coś podoba i jak nie kupisz będziesz żałowała :-). A zresztą i tak jej w jeden sezon nie zniszczysz :-D" I muszę przyznać, że miał całkowitą rację :-)

      Usuń
    2. to super! faktycznie jak coś Ci się podoba to warto kupić, zeby nie bić się później z myślami, ta rzecz mogła być moja.
      Świetnie, że mieszczą Ci sie w niej wszystkie rzeczy, a nawet więcej, uwielbiam takie pojemne torby, a twój model autentycznie jest śliczny

      Usuń
    3. Dziękuję :-), ale zauważyłam już małą wadę "tego materiału", z którego torba jest wykonana: lekko "brudzi się" od dżinsów, czyli tam gdzie o spodnie się ociera zauważyłam niewielkie przybrudzenie. Muszę się dowiedzieć, jak ją czyścić.

      Usuń